NIE CHODZI O TO, CO TY ROBISZ, ALE O TO, CO ZROBIŁ JEZUS.
Wystarczająco dobry dla Boga?
Ostatnie badania ankietowe wykazują, że większość chrześcijan - tych, którzy utrzymują, że narodzili się na nowo - wierzy, że ich zbawienie (przynajmniej w jakiejś części) jest zależne od ich zachowania i postępowania. Tak, wierzą, że Jezus umarł za ich grzech, ale kiedy już Go przyjęli jako swojego Zbawiciela, wierzą, że wciąż muszą przestrzegać pewnych wymogów, żeby być wystarczająco „dobrymi”.
Jeśli to prawda, to jak wygląda ten wymóg i skąd wiesz, że go wypełniłeś? Kościół przez wieki próbował odpowiedzieć na te pytania, co zawsze skutkowało więzami religii i legalizmu.
Więc jak brzmi odpowiedź? Jej początek to zadanie odpowiedniego pytania. Nie chodzi o to: „Co mamy zrobić?”, ale raczej: „Co zrobił Jezus?”. Poprzez zrozumienie objawienia apostoła Pawła, który w Liście do Rzymian mówi o tym, czego dokonał Jezus, nigdy więcej nie będziesz się zastanawiał, czy spełniasz wymogi.