4 ogólne zdania o książce:
Odważnie stanąć przed wizerunkiem
swego oblicza w lustrze prawdy o sobie.
Ominąć wyobrażenia o tym, jak chcielibyśmy się widzieć…
Skupić się na tym, jacy jesteśmy…
Nieszablonowe spojrzenie na codzienną drogę za Chrystusem.
"Jakim jestem człowiekiem…? Kim jestem naprawdę, nie na pokaz - gdy nikt na mnie nie patrzy, gdy nie muszę niczego nikomu udowadniać, gdy nie potrzebuję maskować się „dobrym wychowaniem” lub szacowną tradycją?
Bo przecież szeroko rozumiana „społeczna presja” często potrafi wyzwalać we mnie demony hipokrytycznego „lepienia samego siebie” na obraz moich wyobrażeń o… sobie samym! I na użytek innych!
Bo przecież inni powinni widzieć mnie porządnym…, szlachetnym…, ułożonym…
Ale jakim jestem rzeczywiście?
JAKIM oraz KIM jestem?
Ludzi można oszukać. Po pewnym czasie - samego siebie też. Ale Najwyższego???
No właśnie, co z Najwyższym…?
Radosław Siewniak prowokuje do zadania sobie (ciągłego zadawania!!!) pytania – co o mnie myśli Bóg? Konsekwentnie „dręczy” tym wyzwaniem: Bóg… Bóg… Bóg. Co On ma do powiedzenia o mnie? On, który wszystko o mnie wie, zna moje motywacje, najskrytsze pragnienia, radości, najbardziej wstydliwe słabości…